
Na ślubie Karoliny i Lucjana wszystko było na Tak. Niezwykle pozytywnie zakręcona , klimatyczny kościół, kilku przyjaciół z dawnych lat z którymi bardzo miło było się spotkać, i jakiś gość który skradł młodym pół wesela;) Jak zwykle mistrzowsko grał, świecił i bawił Waldek Darłak a oczepinowa zabawa „wyprzedaż” pretenduje u mnie do najlepszych zabaw na oczepiny. Dziękuję pięknie że mogłem z Wami tego dnia.